Podłoga to bardzo istotny element w każdym mieszkaniu. Modne panele, czy piękne płytki, oto jest pytanie. Wszystko zależy od gustu. Łatwiejsze do utrzymania w czystości są oczywiście płytki. Łatwiejsze do położenia są panele. To, co położymy na podłogę, zależy przede wszystkim od pozostałych elementów w naszym domu. Jeśli wystrój domu będzie utrzymany w starym stylu, lubimy stare meble, stare, ale odnowione komody , zdecydowanie bardziej pasować będą panele stylizowane na podłogę z desek dębowych. Jeśli natomiast nasz styl to minimalizm, mało mebli, raczej prostota i mało kolorów, warto zainwestować w płytki. Pamiętajmy, aby nie dać się ponieść emocjom, czy chwilowej modzie. Czasami sezonowo modne jest układanie przedziwnych wzorów na środku pomieszczenia – z płytek oczywiście.
Efekt może być piękny, ale co jeśli za rok zmienimy dodatki w naszym otoczeniu? Co jeśli zamiast czerwonych świec, poduszek i zasłon zmienimy dodatki na zielone? Na podłodze zostanie nam sztukateria, która nie będzie pasowała do niczego. A zmiana płytek na nowe? Wątpliwa przyjemność. Za to bardzo kosztowna. Jeśli decydujemy się na płytki na podłodze, raczej wybierzmy kolory bardziej stonowane, uniwersalne i mało krzykliwe. Biel, czerń, ewentualnie odcienie brązu. Czerwienie i odcienie niebieskiego to kolory sezonowe, bardziej pasują do łazienek czy kuchni. Na rynku są dostępne liczne wzory i kolory. W salonach najlepiej prezentują się duże płyty 40cm, a nawet większe 60cm. Optycznie powiększą one nasz salon i wizualnie dodadzą mu blasku. Możemy zainwestować w płytki matowe i z połyskiem.
Jeśli natomiast chodzi o panele, w sklepach dostaniemy już panele, które możemy położyć sami. Do każdego kompletu dołączona jest instrukcja, do której należy się stosować aby wszystko zrobić prawidłowo. Panele najlepiej dobierać w różnych odcieniach brązu i szarości. To kolory uniwersalne, które pasują do każdego wnętrza. Jeśli mamy meble jasne, połóżmy panele w kolorze ciemniejszym, aby zwiększyć kontrast.