Wszystkie przyjęcia (zarówno biznesowe jak i towarzyskie) organizowane są zgodnie z określonymi zasadami savoir vivre, a udział w nich wymaga obycia i umiejętności zachowania się wśród innych gości. Nieprzemyślany gest może dużo kosztować i być przyczyną niezręcznych sytuacji. Jak to się dzieje, że siorbanie, chlipanie, wycieranie nosa rękawem czy wskazywanie palcami wbrew pozorom przydarza się nie tylko dzieciom?
Gafy i faux pas są nieodłącznym elementem niemal każdego bankietu. Czasem mają zabawne skutki, innym razem mogą skończyć się negatywnie. O ile jednak faux pas jest nieznacznym naruszeniem etykiety i dotyka głównie jego autora, o tyle gafa może urazić, dotknąć a nawet poważnie zranić również innych (pomimo, że jest popełniona nieumyślnie).
Tak bardzo się starałem…czyli o faux pas słów kilka
Podczas koktajl party należy zachowywać się z ogładą. Problemy mogą zacząć się już na początku, kiedy okaże się, że nasz strój jest niedopasowany do okazji. Ubiór odpowiedni na rodzinne party niekoniecznie sprawdza się bowiem na biznesowym przyjęciu. O ile z kwestią kreacji koktajlowych jeszcze jako tako sobie radzimy, o tyle inne zasady savoir vivre często nam umykają. Jakie faux pas, popełniamy najczęściej?
• Witamy się najpierw z mężczyzną, pomijając stojącą obok kobietę.
• Koktajl party to spotkanie odbywające się na stojąco. Jedni uczestnicy wchodzą a inni wychodzą – witamy się i żegnamy. W sytuacji tej kieliszek z winem czy innym napojem powinniśmy trzymać w lewej ręce (koniecznie za nóżkę, nigdy za czaszę), aby prawą swobodnie podawać w razie potrzeby gościom. W praktyce zaś kieliszek kurczowo trzymamy w prawej dłoni a nasze palce ściśle oplatają czaszę, zostawiając na niej tłuste ślady.
• Jeśli koktajl party ma charakter biznesowego spotkania, podczas którego możemy poznać wiele osób. Ważne jest zatem posiadanie wizytówek, gdyż zapisywanie numeru telefonu na serwetce czy skrawku papieru jest niedopuszczalne i traktowane jako brak szacunku. Nietaktem jest w tej sytuacji brak poświęcenia uwagi na przeczytanie informacji na wizytówce, którą otrzymaliśmy czy włożenie jej do tylnej kieszeni spodni (w przypadku panów).
Ależ…gafa
Gafą jest opowiadanie dowcipów o blondynkach, kiedy w pobliżu stoi pani o takim kolorze włosów czy zakładanie, że młoda kobieta i starszy mężczyzna to ojciec i córka, gdy w rzeczywistości jest to małżeństwo. Nikomu nie trzeba mówić, że takie zachowanie może ranić innych i wprawiać ich w zakłopotanie.
Podczas przyjęcia czeka na nas wiele pułapek. Najlepiej ich unikać ucząc się dobrych manier. Kiedy jesteśmy świadkami faux pas czy gafy bądźmy wyrozumiali i ignorujmy je, a wtedy szybko o nich zapomnimy.